drukuj    zapisz    Powrót do listy

6149 Inne o symbolu podstawowym 614, Odrzucenie skargi, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 1649/07 - Postanowienie NSA z 2007-11-20, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 1649/07 - Postanowienie NSA

Data orzeczenia
2007-11-20 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2007-10-17
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Barbara Adamiak /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6149 Inne o symbolu podstawowym 614
Hasła tematyczne
Odrzucenie skargi
Sygn. powiązane
II SA/Op 311/07 - Postanowienie WSA w Opolu z 2007-07-09
I OSK 1648/07 - Postanowienie NSA z 2007-11-20
II SA/Op 310/07 - Postanowienie WSA w Opolu z 2007-07-02
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 50 § 1
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia NSA Barbara Adamiak po rozpoznaniu w dniu 20 listopada 2007 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Dyrektora Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli w G. od postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z dnia 2 lipca 2007 r., sygn. akt II SA/Op 310/07 o odrzuceniu skargi Dyrektora Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli w G. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w O. z dnia [...]., nr [...] w przedmiocie stypendium szkolnego postanawia oddalić skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu postanowieniem z dnia 2 lipca 2007 r. odrzucił skargę Dyrektora Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli w G. na decyzję SKO w O. z dnia [...] w przedmiocie stypendium szkolnego. W uzasadnieniu wskazał, że zaskarżoną decyzją SKO w O. uchyliło wydaną w I instancji decyzję Dyrektora Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli w G., odmawiającą K. B. prawa do stypendium szkolnego. Sąd podkreślił, że organ, który wydał decyzję w pierwszej instancji nie posiada przymiotu strony w postępowaniu sądowoadministracyjnym, bowiem nie działa w tym postępowaniu jako podmiot, którego interesu prawnego dotyczy sprawa, lecz występuje na mocy przyznanych mu ustawowo kompetencji. Sąd wyjaśnił, że stroną postępowania mogłaby być Gmina G., której organ rozstrzygał sprawę w I instancji. Jednak w niniejszej sprawie skargi nie złożyła Gmina. Jako skarżący określony został Dyrektor Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli w G., który nie jest organem reprezentującym Gminę G. na zewnątrz. Nie wskazał on, iż działa z upoważnienia organu uprawnionego do wniesienia skargi w imieniu Gminy. Skarżący powołał się wprawdzie na upoważnienie organu stanowiącego Gminy G., jednak upoważnienie to nie jest jednoznaczne z tym, że ma on prawo działać jako pełnomocnik Gminy w niniejszej sprawie. W treści skargi nie nawiązano zaś do kwestii ewentualnego rozszerzenia zakresu posiadanego upoważnienia. W skardze nie wskazano także interesu prawnego Gminy G., który stanowiłby podstawę do zainicjowania postępowania sądowego.

Skargę kasacyjną od powyższego postanowienia złożył Dyrektor Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli w G., reprezentowany przez radcę prawnego, wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił błędną wykładnię art. 50 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm. - dalej P.p.s.a.), które to naruszenie miało istotny wpływ na wynik sprawy. Autor skargi kasacyjnej podkreślił, że nie może budzić wątpliwości, że Dyrektor Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli w G. działał w zakresie i na podstawie posiadanego pełnomocnictwa, jako pełnomocnik Gminy w sprawie przedmiotowej skargi. Pełnomocnictwo nie zawierało bowiem takich ograniczeń, a intencją organu było udzielenie takiego uprawnienia.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych podstaw.

Zgodnie z art. 50 § 1 ustawy P.p.s.a., uprawnionym do wniesienia skargi jest każdy, kto ma w tym interes prawny. Nie można mówić o interesie prawnym organu administracji I instancji do kwestionowania przed sądem administracyjnym orzeczeń organu odwoławczego. Organ administracji, powołany do rozstrzygania indywidualnych spraw z zakresu administracji publicznej, w ogóle nie jest podmiotem posiadającym własny interes prawny w prowadzonym przez siebie postępowaniu. W przypadku, gdy organ administracji jest jednocześnie organem jednostki samorządu terytorialnego, interes prawny w zaskarżeniu orzeczenia organu II instancji mogłaby mieć ta jednostka. Jednak w przypadku, gdy organ np. gminy występował w danej sprawie jako organ wydający decyzję administracyjną w I instancji, gmina ta traci uprawnienie do występowania w postępowaniu administracyjnym oraz sądowoadministracyjnym w charakterze strony. Wykonywanie władztwa administracyjnego przez organ gminy następuje kosztem ograniczenia uprawnień samej gminy w sferze ochrony jej interesu prawnego. Przyjęcie odmiennej wykładni musiałoby skutkować wyłączeniem się danego organu administracji publicznej w przypadkach, w których rozpatrywana sprawa dotyczyłaby interesu reprezentowanej przez niego jednostki samorządu terytorialnego, zgodnie z zasadą "ne quis iudex in propria causa". Ponieważ przepisy nie przewidują takiej możliwości, gmina zostaje pozbawiona możliwości wnoszenia środków zaskarżenia w przypadku, gdy dotyczyłyby one decyzji lub postanowienia wydanych przez jej organ. Powyższy pogląd znajduje poparcie w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego (por. m.in. uchwała NSA sygn. akt OPS 1/03 [ONSA 2003, nr 4, poz. 115], wyrok NSA z dnia 16 lutego 2005 r. sygn. akt OSK 1017/04 [LEX nr 171164], postanowienie NSA z dnia 27 kwietnia 2006 r. sygn. akt II OSK 368/06 [niepubl.], postanowienie NSA z dnia 27 czerwca 2005 r. sygn. akt OSK 1555/04 [niepubl.], postanowienie NSA z dnia 13 listopada 2007 r., sygn. akt II OSK 1602/07 [niepubl.]).

Jak słusznie wskazał Sąd I instancji, w skardze nie powołano się na fakt, iż Dyrektor GZSiP w G. występuje w imieniu Gminy G., nie przedstawiono także pełnomocnictwa do występowania w imieniu Gminy. Za pełnomocnictwo takie nie można bowiem uznać uchwały Rady Miejskiej w G. nr [...] z dnia [...] lutego 2005 r. w sprawie upoważnienia do załatwiania indywidualnych spraw z zakresu pomocy materialnej o charakterze socjalnym dla uczniów. Uchwała ta przenosi na Dyrektora GZSiP w G. kompetencje Rady Miejskiej w G. do wydawania decyzji administracyjnych w sprawach pomocy socjalnej dla uczniów. Stanowi ona zatem upoważnienie do wykonywania władztwa administracyjnego w imieniu organu administracji - Rady Miejskiej w G., które to upoważnienie nie może być mylone z pełnomocnictwem organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego do występowania w jego imieniu. Należy również podkreślić, że organem powołanym do reprezentowania gminy jest, na zasadach ogólnych, wójt, burmistrz lub prezydent miasta, zatem chcąc występować w imieniu Gminy G. Dyrektor GZSiP winien legitymować się pełnomocnictwem wystawionym przez ten organ. Rozważania te nie mają jednak istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, gdyż, jak wskazano wyżej, Gmina G., nawet właściwie reprezentowana i legitymująca się interesem prawnym, i tak nie mogłaby być stroną w niniejszym postępowaniu.

Dyrektor Gminnego Zarządu Szkół i Przedszkoli w G., jako podmiot działający w roli organu I instancji, nie ma legitymacji procesowej do zaskarżenia decyzji SKO w O. z dnia [...]. Nie można więc mówić o naruszeniu przez Sąd I instancji art. 50 § 1 ustawy P.p.s.a. W tym stanie rzeczy Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 ustawy P.p.s.a., orzekł jak w sentencji.



Powered by SoftProdukt